Łączność mobilna... coraz bardziej.
Mówiąc o narzędziach wykorzystywanych przez służby realizujące zadania o charakterze ochronnym, pierwsze co przychodzi na myśl to uzbrojenie i wyposażenie taktyczne. Skojarzenie jest trafne, ale nie należy zapominać o aspekcie, który przez laików może być bagatelizowany w kontekście tej pracy – mowa o środkach łączności.
Realizacja zabezpieczenia to przedsięwzięcie zespołowe. Duża grupa ludzi wykonuje szereg zadań w sposób skoordynowany w czasie i miejscu, a dodatkowo mierzymy się z trudnymi do przewidzenia zmianami w dynamice na poszczególnych etapach realizacji. Taka specyfika pracy determinuje wymóg płynnego i zorganizowanego przepływu informacji. Jest to szczególnie istotne w grupach ochrony osobistej, które wykorzystują nasobne środki łączności. Mobilne rozwiązania muszą dodatkowo spełniać takie kryteria jak: odpowiednia moc nadajników/odbiorników, odpowiednia wydajność zasilania, małe gabaryty, czy chociażby niewielka waga. Biorąc pod uwagę, że Służba Ochrony Państwa to formacja, której historia sięga blisko 100 lat, nasuwa się wniosek, że nasi poprzednicy nie zawsze dysponowali tak zaawansowaną i komfortową technologią, jak w chwili obecnej. W odnowionej Sali Tradycji Służby Ochrony Państwa możemy prześledzić jak wyglądała ewolucja łączności mobilnej w naszej służbie.
Wyrazy uznania dla Koleżanek i Kolegów, którzy tę historię pisali własną pracą.